Chciałam żeby to była pizza domowa a nie z gotowego miksu mąki bezglutenowej (zresztą nie mam takiego). I znalazłam :-) przepis Joli Słomy i Mirka Trymbulaka.
Składniki (na 2 pizze okrągłe lub jedną z blachy piekarnikowej):
- 50 g drożdzy,
- 1 łyżeczka cukru,
- 400 ml wody,
- 500 g mąki gryczanej (zmieliłam kaszę gryczaną niepaloną),
- 1 łyżeczka soli,
- 4 łyżki oleju do ciasta,
- olej do natarcia rąk i posmarowania ciasta.
Wykonanie:
Drożdze wymieszać w ciepłej wodzie z cukrem, odstawić na kilka minut. Mąkę gryczaną w misce wymieszać z solą, dodać wodę z drożdzami, olej, wymieszać łyżką ciasto (ręką się nie da bo to ciasto się bardzo klei). Odstawić ciasto na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Formę na której będziemy piec wysmarować olejem. Jola i Mirek podali żeby ciasto podzielić na 2 części, każdą wyłożyć i rękoma umoczonymi w oleju wyłożyć formę. Ja zrobiłam w ten sposób że "naolejonymi" dłońmi odrywałam z miski po kawałku i wyklejałam formę, później ciasto trzeba jeszcze polać olejem i można je wygładzić i "wyciągnąć".
Na tak przygotowane ciasto układamy swoje ulubione dodatki, u mnie były to: podsmażone pieczarki, cebula, brokuł i czarne oliwki, a spód wysmarowałam sosem pomidorowym. Brzegi pizzy powinny być dobrze wysmarowane olejem, są wtedy bardziej chrupiące.
Pieczemy w nagrzanym do 200-220 stopni piekarniku przez ok 12-15 minut.
Formę na której będziemy piec wysmarować olejem. Jola i Mirek podali żeby ciasto podzielić na 2 części, każdą wyłożyć i rękoma umoczonymi w oleju wyłożyć formę. Ja zrobiłam w ten sposób że "naolejonymi" dłońmi odrywałam z miski po kawałku i wyklejałam formę, później ciasto trzeba jeszcze polać olejem i można je wygładzić i "wyciągnąć".
Na tak przygotowane ciasto układamy swoje ulubione dodatki, u mnie były to: podsmażone pieczarki, cebula, brokuł i czarne oliwki, a spód wysmarowałam sosem pomidorowym. Brzegi pizzy powinny być dobrze wysmarowane olejem, są wtedy bardziej chrupiące.
Pieczemy w nagrzanym do 200-220 stopni piekarniku przez ok 12-15 minut.
Ponieważ robiłam na okrągłej blaszce i wyłożyłam na nią ciasto raczej grubo, zostało mi jeszcze trochę ciasta więc zrobiłam z niego coś jeszcze :-) Ale o tym jutro :-))
wygląda niezwykle pysznie
OdpowiedzUsuńhmmm no i co z tym drugim przepisem z ciasta gryczanego? ... :) prosimy ładnie :)
OdpowiedzUsuńAnonimie, jest drugi przepis na wykorzystanie tego ciasta gryczanego :-)
OdpowiedzUsuńBułki gryczane :-)
O kurcze faktycznie, coś mi się poplątało :) aha i wczoraj powyższy przepis został wykorzystany - i pizza była bardzo dobra - także wspólnie z dziewczyną - dziękujemy :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ze pizza Wam smakowala :-)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za ten przepis,już jakiś czas nie piekłam chleba a "kółek" ryżowych mam dosyć- chociaż Twoja pizza ma dużo ładniejsze brzegi:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji próbować gryczanego ciasta, a szkoda, bo okazało się być po prostu przepyszne! :) Ja na swoją dałam sos pomidorowy, ser, kukurydzę i pieczarki. Pychota! :D
OdpowiedzUsuńAsiu cieszę się że Ci smakowała :-)
OdpowiedzUsuńZ tym oblepianiem blachy ciastem, to jakaś masakra. Nigdy więcej! ;)
OdpowiedzUsuńNo jest z tym zabawa :-) A efekt końcowy jaki był? Mam nadzieje ze Ci smakowało :-)
UsuńW czym mieliłaś kaszę? Można użyć gotowej mąki?
OdpowiedzUsuńJasne że można użyć gotowej mąki, ja zmielilam kaszę w starym młynku do kawy.
OdpowiedzUsuńużyłam gotowej mąki, moja nie była taka ciemna, męczyłam się trochę z oblepianiem formy, ale pizza wyszła pyszna!
UsuńMuszę spróbować z mieleniem kaszy. Użyłam gotowej mąki, męczyłam się trochę z oblepianiem blachy, ale pizza wyszła pyszna! To było moje drugie podejście do pizzy z mąki gryczanej (poprzednio z innego przepisu) i udało się! :) dzięki za przepis
UsuńKatarzyna, mnie też łatwo nie szło, ale zgadzam się z Tobą, smak to wynagradza :-)
OdpowiedzUsuńCzy można zastąpić drożdże sodą lub bezglutenowym proszkiem do pieczenia?
OdpowiedzUsuńCzy drożdże można zastąpić sodą lub bezglutenowym proszkiem do pieczenia?
OdpowiedzUsuńIlmar Wiktoria, wydaje mi sie ze nie podniosą mąki gryczanej.
OdpowiedzUsuńNie wyszło za twarde to ciasto?
OdpowiedzUsuńUpiecz mi takie xP
OdpowiedzUsuńczy podana ilość drozdzy to droższe swieze czy suszone instant? jeśli świeże, to ile mam uzyc suszonych?
OdpowiedzUsuńOczywiście drożdże świeże, suszonych to byłaby bardzo duża ilość ;)
UsuńSuszonych możesz dać 7 g tak jak przy mące pszennej.
OdpowiedzUsuń